W styczniu ShinyBox przygotował karnawałowe pudełeczko "Party Time", w którym zamieścił kilka imprezowych niezbędników do makijażu, dzięki którym bez pomocy kosmetyczki zrobimy idealny make-up. Znalazły się w nim także produkty do pielęgnacji skóry twarz oraz włosów. Poniżej przeczytacie jak oceniłyśmy kosmetyki znajdujące się wewnątrz styczniowego pudełeczka.
PARTY TIME to styczniowa propozycja od ShinyBox, dzięki której będziesz kusić, zachwycać i … świetnie się bawić! Wydobądź swoje piękno, dodaj sobie blasku i czaruj swoim wyglądem w karnawale. Zamów swój zestaw teraz i ciesz się zawartością 10 produktów, które w nim skryliśmy!
Bell Modelujący żel do brwi
Lubimy podkreślać nasze brwi. Robimy to w prawdzie od niedawna, ale wypróbowałyśmy już kilka kosmetyków do modelowania brwi. Najpowszechniejszą kredkę zastąpiłyśmy tym razem maskarą do brwi w żelu. Kolor 02 idealny dla szatynek lub ciemnych blondynek. Formuła żelu podkreśla brwi i sprytnie maskuje niewielkie ubytki. Jesteśmy zadowolone z takiego naturalnego i delikatnego efektu. Żel sprawdzi się u osób, które posiadają gęste i dobrze wyregulowane brwi - można nim przyciemnić jasne włoski, jednak jeśli zależy Wam na całkowitej zmianie kształtu brwi to lepiej pozostać przy kredce, ewentualnie kredką nadać im odpowiedni kształt, a żelem "dokończyć" makijaż. Efekt utrzymuje się przez cały dzień, także po całonocnym balowaniu brwi wyglądają dobrze. Dużym plusem jest wyprofilowana szczoteczka, która umożliwia łatwą i szybką aplikację.
Cień do powiek w kredce jest bardzo uniwersalnym kosmetykiem, może posłużyć jako eyeliner lub kredka do powiek, która po roztarciu przekształca się w cień do powiek. Malowanie nią jest bardzo szybkie i proste, nie wymaga precyzyjnych pociągnięć, ponieważ zawsze możemy ją rozetrzeć. Formuła kredki jest jedwabista i miękka, nie "drapie" powieki podczas aplikacji, a co ważne nie wymaga temperowania. Cień do powiek jest trwały, nie rozmazuje się oraz długo utrzymuje się na powiekach.
Masło nawilża i odżywia skórę, odpowiednio ją natłuszcza i zapobiega jej pękaniu. Gęsta konsystencja, stosunkowo szybko się wchłania i pozostawia po sobie lekką otoczkę, jednak nie należy jej mylić z uczuciem lepkości. Posiada słodki miodowo - mleczny zapach. Intensywnie wygładza skórę i likwiduje uczucie suchości. Stosujemy go do pielęgnacji skóry dłoni, dobrze radzi sobie z suchymi skórkami wokół paznokci. Masło spisałoby się także w przypadku przesuszonej skóry na łokciach, kolanach oraz piętach.
Karnawałowy makijaż nie może obejść się bez długich, pięknych rzęs, które nadają spojrzeniu zalotny wygląd. Do tej pory sztuczne rzęsy doczepiała nam tylko kosmetyczka, to ona doradzała nam, które z nich są wygodne i wyglądają naturalnie. Jeśli nosicie soczewki kontaktowe, to dodatkowo musicie szczególnie zwrócić uwagę na skład rzęs oraz kleju do ich mocowania. Rzęsy Neicha są ręcznie wykonane z dobrej jakości materiału, gwarantują naturalny wygląd i efektowne wykończenie makijażu oczu. Dobrze utrzymują się aplikowane na klej z tej samej firmy. Rzęsy są proste w aplikacji nawet dla początkujących.
Dobry klej to podstawa aplikacji sztucznych rzęs. To on decyduje o elastyczności rzęs oraz o uniknięciu wpadki związanej z odklejeniem się rzęs. Klej Neicha wyposażony jest w wygodny aplikator. Podczas aplikacji posiada białą barwę, przez co łatwiej jest go nałożyć na rzęsy. Po wyschnięciu jest całkowicie niewidoczny. Dużym plusem jest wodoodporność kleju, więc jeśli uronimy kilka łez szczęścia to rzęsy pozostaną na swoim miejscu.
Miałyśmy już kilka kosmetyków do włosów w sprayu marki Gliss Kur i zawsze byłyśmy z nich zadowolone. Spray regeneracyjny w olejku mimo swojej nazwy ma lekką, nieobciążającą konsystencje. Używamy go na wilgotne włosy po kąpieli, pomaga nam rozczesać niesforne kosmyki. Po aplikacji i wysuszeniu włosy są miękkie, błyszczące i wyglądają na zdrowsze. Plusem jest także ładny zapach produktu.
Krem bardziej przypadł do gustu naszym mężom, którzy zimą spędzają więcej czasu na dworze niż my :P. Kosmetyk posiada treściwą konsystencje i jest przeznaczony jest do cery normalnej i naczynkowej. Świetnie sprawdzi się podczas uprawiania sportów zimowych, ponieważ tworzy na powierzchni skóry delikatną otoczkę, która zabezpiecza przed odmrożeniem i szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego - krem dodatkowo zawiera filtry UVA i UVB. Co więcej łagodzi powstałe już podrażnienia i regeneruje skórę, dzięki zawartości składników aktywnych: ekstraktu z kasztanowca i nagietka, wit. E, masła shea i d-panthenolu.
Po całonocnej zabawie karnawałowej zbawienny dla nas może się okazać dobry krem pod oczy. Opuchlizna i cienie pod oczami dodają lat, skóra twarzy wygląda na zniszczoną i zmęczoną, a spojrzenie traci blask. Krem pod oczy zawiera w składzie minerały z Morza Martwego, proteiny, witaminy i naturalne ekstrakty roślinne. Skutecznie likwiduje opuchliznę i cienie pod oczami, a regularne stosowanie spłyca zmarszczki. Problem zmarszczek jeszcze nas nie dotyczy, jednak skutki nieprzespanych nocy często nas dotykają, dlatego krem pod oczy jest podstawą codziennej pielęgnacji naszej cery.
W karnawale bez rozświetlacza ani rusz, przecież trzeba błyszczeć. To pierwszy nasz rozświetlacz w kremie, dlatego podeszłyśmy do niego z uwagą i zaciekawieniem. Po nałożeniu podkładu aplikujemy kosmetyk na kości policzkowe i łuk brwiowy - osiągamy wtedy efekt promiennej i świeżej cery. Co więcej rozświetlacz możemy połączyć z fluidem w ten sposób uzyskamy podkład rozświetlający. Produkt świetnie sprawdzi się także w celu podkreślenia kości obojczykowych.
Jeśli tak jak my często sięgacie po herbatę, kawę i czerwone wino to zapewne zauważyliście, że na zębach powstały odbarwienia. Producent obiecuje, że pasta do zębów BlanX Med Anty - Osad pomoże usunąć osad z zębów bez konieczności wizyty w gabinecie dentystycznym. Niestety po użyciu próbki nie zauważyłyśmy większej różnicy, oprócz tego, że bezpośrednio po użyciu zęby są gładkie i lśniące. Pasta ma delikatny miętowy smak i zapach oraz słabo się pieni.
Zawartość styczniowego pudełka PARTY TIME uważamy za bardzo przydatną, pozytywnym zaskoczeniem były dla nas rzęsy Neicha oraz żel do brwi Bell. Cieszymy się także, że w pudełku znalazł się produkt do pielęgnacji włosów Gliss Kur oraz emulsja rozświetlająca JOKO.
Zawartość styczniowego pudełka PARTY TIME uważamy za bardzo przydatną, pozytywnym zaskoczeniem były dla nas rzęsy Neicha oraz żel do brwi Bell. Cieszymy się także, że w pudełku znalazł się produkt do pielęgnacji włosów Gliss Kur oraz emulsja rozświetlająca JOKO.
Jak oceniacie zawartość styczniowego pudełeczka ShinyBox? Znalazłyście w nim coś dla siebie?
2 komentarze
Ciekawa zawartość. A krem pod oczy jest teraz zbawienny dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty, chyba muszę zaopatrzyć się w takie boksy :)
OdpowiedzUsuń