Cześć! Przez weekendy byłyśmy trochę zapracowane, ale na początek tygodnia przygotowałyśmy dla Was recenzję walentynkowej edycji ShinyBo...
Cześć! Przez weekendy byłyśmy trochę zapracowane, ale na początek tygodnia przygotowałyśmy dla Was recenzję walentynkowej edycji ShinyBox. Pudełeczko przepełnione jest kosmetykami po same brzegi. Lutowa edycja bardzo przypadła nam do gustu zarówno pod względem obfitej zawartości jak i kolorystyki oraz szaty graficznej pudełeczka. Z niecierpliwością czekamy na marcowe pudełeczko Girl on fire. :)
Poniżej zawartość pudełeczka ShinyBoxGift to Love. Zapraszamy do przeczytania. :)