Lata biegną nieubłaganie, a w raz z upływem czasu przemija młodość. Pamiętam czasy kiedy jedynym kosmetykiem do pielęgnacji twarzy był d...
Lata biegną nieubłaganie, a w raz z upływem czasu przemija młodość. Pamiętam czasy kiedy jedynym kosmetykiem do pielęgnacji twarzy był dla mnie krem nawilżający. Dziś moja kosmetyczka pęka w szwach. Nadal podstawowym kosmetykiem pielęgnacyjnym jest krem nawilżający, lecz jego działanie wspieram maseczkami do twarzy. Kiedyś pomijane, obecnie stosowane co najmniej 2 razy w tygodniu. Naszym tegorocznym odkryciem kosmetycznym są maseczki Dr Irena Eris Black Mud Detoxifying Mask & Golden Algae Lifting Mask.