Patrząc na dzisiejsze zdjęcia stwierdzam, że po raz pierwszy w sierpniu jestem taka blada! Zazwyczaj nie mam problemu z opalaniem, za t...
Patrząc na dzisiejsze zdjęcia stwierdzam, że po raz pierwszy w sierpniu jestem taka blada! Zazwyczaj nie mam problemu z opalaniem, za to czasu na opalanie ostatnio nie mam w ogóle. Gdyby nie ukochane balsamy brązujące Vita Liberata pewnie byłabym typową "córką młynarza". Ale dość już marudzenia przejdźmy do stylizacji :-). Sukienkę kupiłam na wyprzedaży w Mohito, urzekła mnie ciekawymi rękawkami. Dobrałam do niej czarne dodatki i nowy, piękny zegarek Lorus.