Tegoroczny maj jest wyjątkowo piękny. Od samego początku rozpieszcza nas piękną pogodą i cieplutkim słoneczkiem. Dlatego bez obaw, że zmarznę mogę wygrzebać z szafy letnie sukienki. Jak co roku o tej porze wraca moda na pastele i falbanki. W przedostatniej stylizacji Beata pokazywała Wam bluzkę hiszpankę, ja natomiast wybrałam sukienkę z krótką falbanką na dole, widzieliście już ją w innej stylizacji na blogu (TUTAJ). Ze względu na mój wzrost 173 szpilki noszę okazjonalnie. Nie ma co ukrywać nogi wyglądają w nich zgrabnie i stają się optycznie dłuższe. Pomimo to moje stopy zdecydowanie wolą wygodne i miękkie obuwie na płaskim obcasie. Od niedawna straciłyśmy głowę dla balerinek Zaxy, wykonanych z elastycznego, antybakteryjnego i w pełni recyklingowego tworzywa. Balerinki nie obcierają, ani nie odparzają stóp oraz są one niezwykle lekkie, wcale nie czuć ich na stopach.