Ostatnie tchnienie lata


Cześć! Dziś przedostatnia letnia stylizacja. Zdecydowałam się na połączenie bieli, mięty i beżu. Taki zestaw sprawdzi się podczas przyjęć weselnych lub letnich garden party. Ciężko nam rozstać się z latem i zwiewnymi, kolorowymi sukienkami, ale obiecujemy, że w następnym tygodniu na blogu pojawią się jesienne stylizacje.

Miłego wieczoru!










Kolczyki, naszyjnik - Pradelle
Bransoletki - Cocochoo
Rajstopy - Gabriella
Sukienka - Virgini
Kurtka - Reserved

You Might Also Like

8 komentarze

  1. Love your skirt..n those earrings too :)

    Check out my new post Here!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. podobaja mi sie kolczyki :) odwazne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz pięknie, faktycznie pogoda jeszcze pozwala nam na ostatnie letnie stylizacje, aż szkoda pozwolić panoszyć się na blogu tym jesiennym! : )

    http://robertakaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, letnie zdjęcia! Stylizacja bardzo ładna ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie. Kocham ten odcień. Mięta jest cudowna ;)

    OdpowiedzUsuń