Do zmycia hybrydy potrzebne mam będą: zmywacz z acetonem lub sam aceton, płatki kosmetyczne, folia aluminiowa, pilniczek i polerka do paznokci oraz olejek.
Płatki kosmetyczne przycinamy odpowiednio do wielkości paznokcia - ja przecięłam je na 4 części. Następnie moczymy je obficie w zmywaczu, przykładamy do paznokcia i owijamy go folią aluminiową również rozciętą na małe kawałki. Pozostawiamy na 15-20 minut. Po tym czasie hybryda niemalże sama odchodzi od paznokcia.
Powiem szczerze, że niektóre paznokcie były oporne i musiałam je potraktować 2 razy zmywaczem z acetonem, żeby zeszły, ale w końcu dałam radę.
Na koniec nałożyłam na paznokcie olejek z pestek owoców jagodowych Nail Food od Oriflame aby dobrze je nawilżyć, ponieważ aceton trochę wysusza paznokcie.
Oczywiście paznokcie po usunięciu hybrydy nie będą w tak dobry stanie jak przed samym jej nałożeniem. Ja po jej zdjęciu zrobiłam sobie przerwę w malowaniu paznokci, stosuje tylko odżywki aby paznokcie "odżyły". Wielokrotnie słyszałam, że kosmetyczki nie raz spiłowują pilnikiem manicure hybrydowe, co na samą myśl przyprawia mnie o dreszcze i uważam, że zdrowiej dla naszych paznokci jest potraktować je acetonem.
Mam nadzieję, że kiedyś moje rady Wam się przydadzą.
Życzymy Wam miłego piątku :).
3 komentarze
Przydatny post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Śliczne paznokcie, bardzo ciekawe. Podobają mi się ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gdyby nie to czasochłonne ściąganie, to hybryda byłaby idealna!:-) Mimo wszystko jest lepsza niż lakiery klasyczne. Fajne wskazówki odnośnie zdejmowania hybrydy znalazłam na http://www.modoweinspiracje.pl/2016/08/24/usunac-manicure-hybrydowy/ . Zastosowanie się do kliku zasad znacznie ułatwia pozbywanie się lakieru z paznokci.
OdpowiedzUsuń