Cześć!
Za oknem coraz mniej słońca, a co za tym idzie nasza skóra zaczyna tracić wakacyjną opaleniznę. Kosmetyków Vita Liberata używałyśmy już na nasze ciało, ale tym razem postanowiłyśmy wypróbować bronzer, który spełnia również rolę samoopalacza. Dzięki niemu możemy cieszyć się delikatną i naturalną opalenizną również jesienią. Zapraszamy do lektury!
Vita Liberata Trystal3 Bronzing Minerals Puder Mineralny
Opis:
"Trystal3TM Minerals: pierwszy na świecie samoopalający puder mineralny! Rewolucyjna, innowacyjna technologia Trystal3TM łączy natychmiastową mineralną opaleniznę z progresywnie samoopalającymi składnikami dając efekt wypoczętej twarzy trwający aż do 5 dni. Trystal3TM Minerals łączy zalety lekko kryjącego pudru brązującego z natychmiastowym efektem i pudru mineralnego o nieskazitelnie naturalnym wykończeniu. Formuła zawiera mikrokryształki, które odbijają światło, jest matowa i nie zawiera olejków, dzięki czemu cera staje się natychmiastowo świeża, gładka i promienna."
CI 77019 (MICA), CI 77891 (Titanium Dioxide), Dihydroxyacetone, +/- CI 77491 (Iron Oxides), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides), CI 77489 (Iron Oxides)
Trystal3 Bronzing Minerals zamknięty jest w eleganckim pudełeczku z sitkiem ułatwiającym aplikację. Do zestawu dołączony jest wysokiej jakości pędzelek kabuki, to dzięki nim aplikacja jest prosta i bardzo przyjemna, a dodatkowo świetnie sprawdza się przy blendowaniu. Puder mineralny można aplikować na dwa sposoby bezpośrednio na krem nawilżający, wtedy uzyskamy efekt skóry muśniętej słońcem, zaś puder aplikowany na podkład pomoże nam w idealnym wykończeniu makijażu. Puder brązujący stosujemy do konturowania twarzy - aplikujemy głównie na kości policzkowe, górne partie czoła oraz po obu stronach nosa. Gdy zakładamy sukienkę z dekoltem to dodatkowo nanosimy puder na kości obojczykowe.
Efekt delikatnej opalenizny utrzymuje się kilka dni, ale pod warunkiem, że aplikujemy puder bezpośrednio na krem nawilżający. W przypadku stosowania pudru do wykończenia makijażu, efekt opalenizny znika wraz z dokładnym demakijażem. Skóra po aplikacji produktu jest aksamitnie gładka, matowa i zarazem promienna, a efekt opalenizny jest bardzo naturalny - kolor dopasowuje się do koloru skóry. Jesteśmy posiadaczkami skóry wrażliwej Sylwia suchej, Beata mieszanej - w naszych przypadkach puder sprawdził się bez zarzutów. Nie wystąpiły żadne reakcje alergiczne, ani podrażnienia. Osoby, które nie mają doświadczenia w nakładaniu bronzera powinny zacząć od niewielkiej ilości produktu, delikatnie otrzepać pędzelek o brzeg opakowania i następnie kolistymi ruchami nakładać puder na twarz, szyję oraz dekolt. Trystal3 Bronzing Minerals dostępny jest w dwóch odcieniach – Sunkissed (jasny) i Bronze (średni). My posiadamy odcień Sunkissed.
Cena: 169 zł TUTAJ
Jakie są Wasze sposoby na "muśniętą słońcem" skórę w ponure, jesienne dni? Próbowałyście już pudru brązującego Trystal3 Bronzing Minerals od Vita Liberata? :)
5 komentarze
Cudny ten puder jest ;)
OdpowiedzUsuńFajny ten bronzer. I pędzel widzę solidny dodają w komplecie. Nie powiem jest to mój kolejny przedmiot pożądania :)
OdpowiedzUsuńwydaje się być bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńnie maluję się ale ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
Fajny efekt :D
OdpowiedzUsuń