Lifestyle
Kringle Candle
sobota, lutego 01, 2014W ostatnim czasie pokochałyśmy świece zapachowe. Działają na nas uspokajająco między egzaminami, odpalamy sobie je podczas odprężającej kąpieli w wannie, jak również podczas popijania ciepłego kakao lub herbatki przy kominku.
Czy Was też dopadła ta świeczkowa/woskowa mania? Macie jakieś swoje ulubione zapachy?
Świeczka Blueberry posiada słodki, jagodowy aromat. Ten owocowy zapach przywołuje na myśl jagodzianki, która od czasu do czasu piecze nasza Mamusia. Świeczka wystarcza na około 6 godzin.
Świeczka Watermelon ma słodziutki, letni zapachu arbuza.To zdecydowanie nasz faworyt, który przywołuje beztroskie wakacyjne dni oraz dziecięce wspomnienia o balonowej gumie o smaku arbuza. Czas palenia około 6 godzin.
Świeca Fields of Heather, Wrzosowisko, to piękny, intensywny, odprężający zapach zamknięty w eleganckim, szklanym słoiczku. Kwiatowy aromat, który zimą przywołuje jesienne wspomnienia. Świeca jest bardzo wydajna, wystarcza na wiele użyć.
Świeczka Bayberry, Drzewo laurowe ma odświeżający aromat przypominający połączenie eukaliptusa i sosny. Idealny jeśli chcemy się odprężyć, zrelaksować lub odświeżyć wnętrze. Czas palenia do 6 godzin.
Świeca French Lavender, Francuska lawenda posiada odprężający, intensywny zapach, który kojarzy nam się z wiosną. Świeca pali się przez około 10 - 12 godzin.
Wszystkie świece i kominek pochodzą ze sklepu Aroma Beauty & Home. Pamiętacie jeszcze nasz poprzedni wpis o świecach? Jeżeli nie to zapraszamy do przeczytania TUTAJ.
9 komentarze
o jezuuuu zazdroszcze arbuzowego! <3
OdpowiedzUsuńświece fajne,ale cena za duża za taką przyjemność
OdpowiedzUsuńSuper post! Nie znam tych świec, wyglądają zachęcająco! Na razie moja miłość skierowana jest na Yankee Candle
OdpowiedzUsuńArbuz i lawenda ojjj tak ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś też uwielbiałam zapachy ciągle u mnie była zapalona świeczka, po ciąży troszke mi się poprzestawiało ale musze do tego wrócić bo szafe mam pełną takich cudeniek ;)
Pozdrawiamy ;***
Te świece są takie dostojne, kuszące że ach :)
OdpowiedzUsuńFajne te świece ;)
OdpowiedzUsuń¦ olusiek-blog.blogspot.com
Obserwuję!
arbuz? oj chcęęęęę ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wpadłyście po uszy w świece Krignle. :D Arbuz jest super, również lubię. Z takich świeżych zapachów najbardziej polecam koszoną trawę, którą można dostać już w niewielu miejscach, np. w Zapachu domu. Mam wrażenie, że jak raz się zapali kringle to nie chce się palić nic innego.
OdpowiedzUsuńWidzę, że wpadłyście po uszy w świece Krignle. :D Arbuz jest super, również lubię. Z takich świeżych zapachów najbardziej polecam koszoną trawę, którą można dostać już w niewielu miejscach, np. w Zapachu domu. Mam wrażenie, że jak raz się zapali kringle to nie chce się palić nic innego.
OdpowiedzUsuń