Witajcie Kochani!
Nie wiem jak to się stało, że od dłuższego czasu w moich stylizacjach brakowało ulubionego koloru - kobaltu. Moi przyjaciele wiedzą, że ten kolor jest "zarezerwowany" dla mnie. :) Początkowo dzisiejsza stylizacja miała być tylko czarno-biała, jednak z tęsknoty za kobaltem założyłam elegancki szal Gyalmo oraz lustrzanki aviatory Santino. To mój debiut w tego typu okularach nie sądziłam, że wyglądam w nich dobrze dopóki nie znalazłam tego modelu w sklepie internetowym KODANO.pl - to była miłość od pierwszego wejrzenia. Niedawno także przekonałam się do białych spodni, jednak trzeba uważać z jakimi kolorami i krojami je łączymy, żeby nie wyszło tandetnie. Osobiście do białych spodni wybieram t-shirty w paski lub zestawiam je z czernią. Uwaga, białe spodnie uwydatniają niedoskonałości i powiększają pupę. :P
Jak mój zestaw wypadł tym razem? Dobrze, że dodałam kolorowy akcent do stylizacji?
Czekam na Wasze opinie. :)
Szal - Gyalmo
Okulary - Santino (KODANO.pl)
Zegarek - InTimes
Naszyjnik - Manoki
Bransoletka - Peani
Koszulka - Sinsay
Spodnie - Tally Weijl
4 komentarze
Cudownie wyglądasz ;) uwielbiam bluzki w paski ;) no i boski szal ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz wspaniale! Uwielbiam okulary aviatory :)
OdpowiedzUsuńTy masz świetna figurę, więc nie musisz się obawiać, że biel podkreśli Twoją pupę, bo jest super! :)
Świetnie Ci w kobaltowym kolorze.
OdpowiedzUsuńŚwietny look. Ten szal jest piękny !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://pomojemubypawelo.blogspot.com